układanie_instalacji_elektrycznej_w_domu

Układanie instalacji elektrycznej w domu

Elektryka w domu musi zostać zaprojektowana zgodnie z najlepszymi standardami. Ma to znaczenie przede wszystkim dla bezpieczeństwa mieszkańców budynku, ale nie można zapomnieć też o komforcie jej użytkowania. Dlatego powstało wiele dobrych praktyk, dzięki którym instalacja elektryczna w domu spełnia wszelkie wymagania. Zaprezentujemy je w niniejszym artykule.

Instalacja elektryczna w domu – zapotrzebowanie na moc

Zanim zacznie się cokolwiek innego, należy zastanowić się nad ogólnym projektem instalacji. To obejmuje przede wszystkim zapotrzebowane na moc elektryczną. Jak wiele będzie jej potrzeba w danym miejscu? Nie wystarczy określić tego na oko. Trzeba przeprowadzić obliczenia.

Jest to o tyle trudne, że wyliczenia muszą wziąć pod uwagę wszystkie sprzęty elektroniczne, które znajdą się w mieszkaniu. Domowa instalacja elektryczna musi bowiem zaspokoić zapotrzebowanie na prąd lodówki, telewizorów, kuchenek, komputerów, a nawet telefonów. Co więcej, układanie instalacji elektrycznej w domu nie może się zatrzymać na minimum zapotrzebowania. W praktyce należy stworzyć wydajniejszą sieć, ponieważ w budynku z pewnością znajdą się w przyszłości kolejne, jeszcze nieplanowane sprzęty.

Wyznaczone strefy układania przewodów

Prowadzenie instalacji elektrycznej to nie kwestia dobrego pomysłu i oryginalności. Trzeba trzymać się zasad, aby zapewnić bezpieczeństwo. Jedną z nich są strefy układania przewodów opisane w normie N SEP-E-002. Mówi ona o konkretnych wymiarach umieszczania kabli.

Strefy poziome (horyzontalne) o szerokości 30 cm dzieli się na dolną (SH-d), środkową (SH-s) i górną (SH-g). Instalacja elektryczna w mieszkaniu w myśl tej zasady powinna znaleźć się – kolejno – 15-45 cm oraz 90-120 cm nad gotową powierzchnią podłogi lub 15-45 cm pod gotową powierzchnią sufitu. Z kolei pionowe (wertykalne) strefy układania przewodów o szerokości 20 cm dzieli się na okienne (SH-o), kątowe (SH-k) i drzwiowe (SH-d). W każdym przypadku należy zachować 10-30 cm odstępu od krawędzi ościeżnicy okna, drzwi lub linii zbiegu ścian.

Układanie instalacji elektrycznej – podstawowe zasady

W tym miejscu warto wspomnieć o podstawowych zasadach tworzenia instalacji. Rozprowadzenie instalacji elektrycznej musi polegać na układaniu przewodów równolegle do ścian i podłóg. Ma to na celu zapamiętanie ich umiejscowienia po zakryciu. Elektryka domowa podtynkowa powinna skorzystać z kabli płaskich wielożyłowych. Montuje się je przy pomocy uchwytów lub blaszek. A jak zrobić elektrykę w domu natynkową? Najlepiej w tym celu skorzystać z elastycznych rur z tworzywa sztucznego. Nie można ich montować po skosie.

Jak zrobić instalację elektryczną w domu? Popularne metody

Istnieją cztery sposoby na montaż instalacji elektrycznej w domu. O dwóch z nich przed chwilą wspomnieliśmy. Metoda podtynkowa wymaga użycia przewodów okrągłych. Rozprowadzanie instalacji elektrycznej odbywa się wtedy poprzez karbowane rury (peszel). Nie obędzie się też bez wykucia bruzd w ścianie i suficie na przynajmniej 1 cm.

Instalacja elektryczna natynkowa jest najprostsza w montażu. Przewodów nie ukrywa się w ścianie, lecz w specjalnych listwach maskujących. Wówczas układanie instalacji elektrycznej przeprowadza się tuż przy podłodze, aby listwy nie rzucały się w oczy. Takie rozwiązanie stosuje się przede wszystkim w starszym budownictwie.

Pozostaje wreszcie trzecia metoda, czyli wtynkowa. Jak zrobić instalację elektryczną w domu w ten sposób? Wystarczy ułożyć ją na ścianie, a następnie zamaskować warstwą tynku, która wynosi zazwyczaj 1 cm. Taka domowa instalacja elektryczna cieszy się popularnością w nowych budynkach.

Jak jeszcze można przeprowadzić układanie instalacji elektrycznej w domu? Pozostaje jedno niezagospodarowane miejsce, czyli podłoga. Jest chętnie wybierane ze względu na łatwość schowania przewodów. Elektryka domowa pod podłogą wymaga jedynie dodatkowych rur karbowanych, które chronią kable przed uszkodzeniami mechanicznymi.

Jak zrobić elektrykę w domu? Rozmieszczenie gniazdek w sypialni

W końcu należy zastanowić się, jak rozprowadzanie instalacji elektrycznej przełoży się na komfort użytkowania konkretnych pomieszczeń. W przypadku sypialni należy zapewnić podłączenie dla lampek nocnych oraz ładowarek. Najlepiej, jeśli instalacja elektryczna w domku jednorodzinnym uwzględni gniazdka po obu stronach łóżka. Warto mieć też miejsce na jeden obwód główny dla oświetlenia i kilka pobocznych dla oświetlenia akcentującego czy kinkietów.

Instalacja elektryczna w mieszkaniu z pomieszczeniem multimedialnym

Salony lub pokoje dzienne są obecnie wypełnione po brzegi elektroniką. Dlatego coraz częściej określa się je mianem pomieszczeń multimedialnych. Instalacja elektryczna w domu z telewizorem, komputerem, kinem domowym i masą innych urządzeń nie obejdzie się bez co najmniej 4 gniazd elektrycznych na każdej ścianie. Oświetlenie zaś powinno być podobne do tego, co znajduje się w sypialniach. Podobnie sprawa będzie wyglądać w gabinetach, pracowniach i tym podobnych pokojach.

Instalacja elektryczna w łazience

To szczególny rodzaj pomieszczenia. Prowadzenie instalacji elektrycznej w łazience wymaga użycia przewodów YDYp 3×2,5 mm². Gniazda muszą z kolei znaleźć się w okolicach umywalki i pralki. W wielu przypadkach wystarczy jedno oświetlenie główne, choć można poprowadzić też dwa poboczne.

Układanie instalacji elektrycznej w kuchni

Podobnie jak w łazience, nie obędzie się bez kabli YDYp 3×2,5 mm². Liczba gniazdek powinna być jednak większa. Montaż instalacji elektrycznej w domu z kuchnią obejmuje przynajmniej 5 gniazdek, po jednym na każdy popularnie wykorzystywane urządzenie: kuchenkę, piekarnik, lodówkę, zmywarkę i czajnik. Jeśli planuje się wykorzystać płytę grzejną, lepiej zainwestować w przewody YDYp 5x4mm². Oświetlenie może być takie samo jak w łazience.

Elektryka domowa w korytarzach

W tym przypadku nie ma potrzeby montowania większej liczby gniazd. Układanie instalacji elektrycznej w domu kieruje się zasadą: jedno gniazdko na każde 5 metrów. Schody powinny mieć po jednym gniazdku na górze oraz na dole. Ciekawym rozwiązaniem są włączniki krzyżowe, które pozwalają zaświecić światło na początku korytarza/schodów i wyłączyć je na końcu innym przełącznikiem.

Jak zrobić instalację elektryczną w domu z garażem?

Przydomowy garaż lub warsztat nie jest wyłącznie miejscem przechowywania samochodu. Przeprowadza się tu również podstawowe prace naprawcze. Instalacja elektryczna musi więc brać pod uwagę liczne narzędzia oraz porządne oświetlenie. Przydadzą się co najmniej dwa sufitowe źródła światła i cztery gniazda na elektronarzędzia umieszczone przy stole warsztatowym. Dobrym pomysłem jest też jedno gniazdo trójfazowe przy bramie, które ułatwia podłączenie dużych urządzeń na zewnątrz, takich jak betoniarka czy spawarka.

Domowa instalacja elektryczna na tarasie

Na tarasie warto zaplanować dwa źródła światła i jedno gniazdko z osłoną bryzgoszczelną (klasa ochronności IP 54). To pozwala na podłączenie np. radia. Warto też pomyśleć o oświetleniu wejścia oraz wyjścia do budynku. Włączniki do światła zewnętrznego mogą znaleźć się wewnątrz domu.

Czy można przeprowadzić samodzielny montaż instalacji elektrycznej w domu?

To zdecydowanie zły pomysł. Co prawda sporo osób ma dostatecznie dużą wiedzę na temat elektryki, aby poradzić sobie z niektórymi naprawami lub innymi czynnościami związanymi z instalacją elektryczną w mieszkaniu, lecz to z pewnością nie uchroni przed popełnieniem błędów. A mowa nierzadko o niebezpiecznych dla człowieka błędach. Dlatego, nawet jeśli wie się, jak zrobić elektrykę w domu, lepiej powierzyć to zadanie profesjonalistom. Zresztą wymaga tego prawo – instalacja elektryczna w domku jednorodzinnym lub mieszkaniu może być tworzona wyłącznie przez osoby z odpowiednimi uprawnieniami.

Na szczęście koszt tego zadania nie należy do wysokich. Fachowcy wyceniają je w sposób indywidualny. Nie ma więc możliwości przepłacenia za usługę. Dostaje się za to gwarancję, że prowadzenie instalacji elektrycznej będzie bezpieczne i zgodne z zasadami sztuki.

Czytaj więcej o ogrzewaniu podłogowym.

Idealna-temperatura-w-każdym-z-pomieszczeń

Optymalna wilgotność powietrza w domu

Na komfort i dobre samopoczucie w mieszkaniu wpływa nie tylko aranżacja przestrzeni i funkcjonalne umeblowanie, lecz także czynniki niewidoczne dla oka. Jednym z nich jest bez wątpienia właściwy poziom wilgotności powietrza, o której przypominamy sobie zazwyczaj w sezonie jesienno-zimowym. Jeśli nie zadbamy o utrzymanie pożądanej wilgotności, nasze drogi oddechowe wkrótce zaczną dawać pierwsze symptomy chorobowe. Dlatego w dzisiejszym artykule przedstawimy podstawowe informacje o zaleceniach medycznych w tym zakresie. Jak powinna być wilgotność w mieszkaniu, aby nawet w okresie grzewczym nie stanowiła zagrożenia dla zdrowia? Jak sprawić, aby optymalna wilgotność powietrza została utrzymana pod kontrolą, niezależnie od warunków panujących na zewnątrz?

Optymalna wilgotność powietrza – dlaczego jest taka ważna?

Osoby niezapoznane z tą tematyką mogą okazywać niemałe zdziwienie na wieści, jakoby wilgotność w domu miała kolosalny wpływ na zdrowie osób przebywających we wnętrzach. Analizy medyczne nie pozostawiają jednak złudzeń – zarówno zbyt suche, jak i zbyt wilgotne powietrze staje się przyczyną wielu chorób dróg oddechowych. Problemów tych da się na szczęście uniknąć, jeśli tylko uświadomimy sobie wpływ wody zawartej w powietrzu na organizm człowieka. Nasze ciało składa w 60-70% z wody, która warunkuje m.in. prawidłowe funkcjonowanie błony śluzowej nosa i zatok. Te z kolei pełnią kluczową funkcję w filtrowaniu zanieczyszczeń pochłanianych z powietrza. Jeżeli powietrze absorbowane przez organizm w trakcie oddychania okaże się zbyt suche, błona śluzowa nosa nie będzie mogła skutecznie chronić przed wirusami, bakteriami czy roztoczami. Stąd już prosta droga do uciążliwych infekcji górnych dróg oddechowych, jakie mają tendencję do długotrwałego przebiegu i wchodzenia w fazę przewlekłą. Suche powietrze bardzo negatywnie wpływa na skórę, co objawia się alergią, stanem zapalnym czy swędzeniem i pieczeniem.

Pamiętajmy, że zbyt niska wilgotność powietrza w domu to idealne środowisko dla rozprzestrzeniania się roztoczy i drobnoustrojów. Im mniejsza wilgotność w domu, tym więcej szkodliwych cząsteczek unosi się w powietrzu, skąd zostają one wchłonięte przez przechodzące osoby. Wysuszona śluzówka nosa nie może zastosować efektywnej obrony. Jeśli nie wiemy, jaka jest zalecana wilgotność powietrza wewnątrz pomieszczeń mieszkalnych, skutki tej niewiedzy okażą się widoczne już po kilku tygodniach od nagłego spadku wilgotności. Sezon grzewczy okazuje się szczególnie niebezpieczny dla zdrowia nosa, zatok i skóry. Dlaczego tak się dzieje? Otóż chęć zapewnienia komfortu termicznego (i ogromne zanieczyszczenie z pobliskich kominów) skutecznie zniechęcają nas do otwierania okien. Jednocześnie kaloryfery zaczynają pracować na maksymalnych obrotach. Optymalna wilgotność powietrza w takich warunkach nie ma racji bytu, dlatego musimy zmienić podejście i wdrożyć rozwiązania, które pozwolą ją utrzymywać na żądanym poziomie.

Do tej pory opisywaliśmy wyłącznie skutki dla zdrowia, jakie generuje niewłaściwa wilgotność w domu. Nie należy zapominać, że zalecana wilgotność powietrza to również ważny składnik utrzymania mebli w należytej sprawności. Wysuszone powietrze szybko doprowadza do pęknięć na elementach drewnianych. Zbyt wilgotne – stanowi przyczynę pojawienia się pleśni, grzybów lub odpadania warstwy farby i laminatu.

O tym, jaka powinna być wilgotność powietrza w domu, opowiemy w dalszej części naszych rozważań. Mamy nadzieję, że zdajesz sobie teraz sprawę z ogromnej roli, jaką ten niepozorny parametr pełni dla naszego zdrowia i samopoczucia. Odpowiednia wilgotność powietrza w domu ogranicza ryzyko zapadnięcia na choroby sezonowe lub alergie układu oddechowego, co samo w sobie stanowi wystarczającą rekomendację, aby zadbać o właściwe nawilżenie pomieszczeń mieszkalnych.

Jak zmierzyć wilgotność powietrza w domu?

Zanim podejmiesz jakiekolwiek działanie, musisz w pierwszej kolejności poznać, jaka wilgotność w domu jest obecna w danym czasie. Do tego celu służy tzw. higrometr, czyli specjalistyczne urządzenie mierzące w czasie rzeczywistym parametry wilgotności. Higrometr stanowi przeważnie integralny element nawilżaczy powietrza, które wyróżniają się autonomicznym działaniem. Dane z wilgotnościomierza dostarczane do nawilżacza są analizowane przez oprogramowanie. Jego zadaniem pozostaje dostosowanie intensywności nawilżania w taki sposób, aby właściwa wilgotność powietrza w domu nie podlegała wahaniom. Higrometr wskazuje nie tylko to, jaka wilgotność w domu jest aktualnie, lecz także dostarcza danych o temperaturze wewnętrznej i zewnętrznej (po zamontowaniu czujnika za oknem).

Jaka powinna być wilgotność w mieszkaniu?

Pora udzielić odpowiedzi na pytanie postawione w tytule tego artykułu – jaka powinna być wilgotność w mieszkaniu? Minimalny poziom wilgotności nigdy nie powinien spadać poniżej 35%. Jednak optymalna wilgotność powietrza dla ludzi i zwierząt mieści się w przedziale 40-60%. Również ważna pozostaje temperatura panująca we wszystkich pomieszczeniach, która nie powinna wykraczać poza 22-23 stopnie Celsjusza. Zalecaną zawartość cząsteczek wody w powietrzu możemy osiągnąć za pomocą dedykowanych nawilżaczy, wyposażonych w higrometr i pracujących na podstawie parametrów ustawionych przez użytkownika. Zyskamy wówczas pewność, że w domu zapanują korzystne warunki dla zdrowia, a drobnoustroje i roztocza kurzu domowego zostają utrzymane w ryzach.

Sprawdź nasze termostaty.

wiosenna-promocja

Syndrom chorego budynku – jak rozpoznać, zapobiegać i leczyć?

Czy budynki mogą chorować? Okazuje się, że jest to możliwe. Co więcej, istnieją lekarstwa na ową chorobę. Syndrom SBS wiąże się z nieprzyjemnymi dolegliwościami u mieszkańców i użytkowników nieruchomości. Zobacz, jak rozpoznać syndrom chorego budynku, zapobiegać mu i leczyć.

Syndrom SBS – co to takiego?

Syndrom chorego budynku (ang. sick building syndrome, w skrócie: SBS) dotyczy nieruchomości, w których przebywanie ludzi wiąże się z odczuwaniem przez nich przykrych dolegliwości. Nie jest to choroba, ale objawy syndromu SBS w mniejszym lub większym stopniu może odczuwać wiele osób. „Chorują” zarówno mieszkania, jak i biurowce, a tym samym przebywające w nim osoby.

W 1984 roku WHO oceniła, że problem ten dotyczy nawet 30% nieruchomości. Przypuszcza się, że w Polsce liczba ta może być nawet wyższa. Zazwyczaj syndrom ten występuje w przypadku starych budynków, zwłaszcza tych powstałych przed latami dziewięćdziesiątymi ubiegłego wieku. Ze względu na oszczędności, a tym samym wykorzystywanie materiałów gorszej jakości, jak również brak właściwej wentylacji, obiekty te z czasem przestały zapewniać odpowiedni komfort i warunki mieszkańcom.

Przyczyny chorego budynku

SBS syndrom stanowi zazwyczaj efekt nawarstwiania się kilku niekorzystnych czynników. Przyczyny chorego budynku to przede wszystkim:

  • duża ilość zanieczyszczeń emitowanych przez wyposażenie obiektu,
  • zaniedbana, niesprawnie działająca wentylacja lub klimatyzacja, która przenosi zarodniki grzybów, pleśń, bakterie i wirusy,
  • złej jakości, stare materiały budowlane i wykończeniowe, np. toksyczna wykładzina,
  • elementy wyposażenia wnętrz, takie jak azbest, związki emitowane przez impregnaty drewna, farby malarskie, rozpuszczalniki i inne,
  • organizmy żywe (bakterie, wirusy),
  • niewłaściwe użytkowanie pomieszczeń, np. palenie tytoniu w środku budynków,
  • zanieczyszczone powietrze z zewnątrz, które przynosi do środka smog oraz inne zabrudzenia chemiczne.

W przypadku pomieszczeń biurowych syndrom chorego budynku może też powodować elektrosmog emitowany przez wiele komputerów ustawionych na stosunkowo niedużej powierzchni. Wszystkie te czynniki skutkują zanieczyszczeniem powietrza, które wpływa bardzo negatywnie na zdrowie i samopoczucie ludzi.

Jak rozpoznać syndrom chorego budynku?

Syndrom chorego budynku obejmuje cały zespół dolegliwości zdrowotnych, które pojawiają w czasie przebywania w konkretnym domu, mieszkaniu, biurze czy innym obiekcie. Łatwo je zbagatelizować albo powiązać z innymi przyczynami. Objawy te to główne katar, kichanie, podrażnienie błon śluzowych, nieokreślone, powtarzające się bóle i zawroty głowy, swędzenie i pieczenie oczu, wysychanie spojówek, drapanie w gardle oraz zaburzenia pamięci. Już po kilku godzinach przebywania w takim budynku można odczuć bardzo duże zmęczenie, którego nie sposób wytłumaczyć intensywnym wysiłkiem umysłowym albo fizycznym. Niektórzy mogą nawet odczuwać mdłości, omdlewać i mieć trudności z oddychaniem.

Objawy te ulegają nasileniu im dłużej i częściej dana osoba przebywa w pomieszczeniu. Mocniej wystawione na negatywne skutki syndromu SBS są zwłaszcza osoby zestresowane oraz kobiety. Wieloletnie mieszkanie czy też przebywanie (np. jako pracownik) w tego typu pomieszczeniach może prowadzić do wystąpienia przewlekłych chorób, w tym astmy czy alergii.

Jak zapobiegać syndromowi chorego budynku?

Przebywasz w mieszkaniu, domu lub biurze, który powoduje u Ciebie nieprzyjemne dolegliwości i zastanawiasz się, jak zapobiegać syndromowi chorego budynku? Zazwyczaj dolegliwości samoistnie ustępują, kiedy dana osoba przez dłuższy czas nie przebywa w takim obiekcie. Zasada ta może sprawdzić się w przypadku biura, do którego chodzimy na kilka godzin do pracy, ale raczej nie domu czy mieszkania. Ale jak unikać chorego budynku, gdy jest on miejscem, w którym żyjesz na co dzień? Jest to oczywiście niemożliwe na dłuższą metę. Dlatego tak ważne jest wprowadzenie pewnych zmian w obiekcie.

Najskuteczniejszym sposobem jest przeprowadzenie rozległego remontu budynku, co jednak wiąże się zwykle z ogromnymi kosztami. Zresztą nie zawsze jest to możliwe – przecież nie rozbierzesz ścian, aby wykonać je powtórnie, tym razem z lepszych materiałów. Na szczęście istnieje wiele innych sposobów na poprawę samopoczucia w każdym pomieszczeniu. Jak uniknąć chorego budynku? Przede wszystkim zapewnij w nim dostęp świeżego powietrza. Wietrz zatem obiekt jak najczęściej, również w zimie. Jeśli powietrze na zewnątrz jest złej jakości, dobrą inwestycją jest oczyszczacz powietrza, który je dodatkowo przefiltruje ze smogu.

Utrzymuj również odpowiednią temperaturę (optymalna wynosi 21 stopni Celsjusza) oraz wilgotność we wnętrzu. Pomogą Ci w tym nawilżacz powietrza oraz rośliny doniczkowe. Dla komfortu mieszkańców czy pracowników zatroszcz się też o właściwe oświetlenie, bazujące zwłaszcza na świetle naturalnym, a także ograniczenie hałasu (np. dobiegającego z ulicy) poprzez specjalne bariery i zabudowania dźwiękochłonne.

Sprawdź także informacje na temat ogrzewania podłogowego Termofol.

H6_0

Jak ogrzać ogród zimowy?

Ogrody zimowe to znane od dawna, lecz ostatnio znów zyskujące na popularności rozwiązanie. Zazwyczaj przybierają formę przeszklonej przybudówki do domu, pełniącej rolę tarasu w chłodniejsze dni. To znakomite miejsce do odpoczynku, które jednocześnie może służyć jako szklarnia dla roślin wymagających dostępu do światła słonecznego i odpowiedniej temperatury. W jaki jednak sposób zapewnić ogrzewanie ogrodu zimowego? W tym artykule przedstawiamy najbardziej skuteczne metody.

Ogrzewanie ogrodów zimowych – dlaczego warto?

Historia ogrodów zimowych, dawniej zwanych pomarańczarnią lub oranżerią, sięga XVII wieku. Początkowo tego rodzaju budowle lub przybudówki służyły wyłącznie do hodowli egzotycznych roślin, w tym cytrusów, od których wzięły swoją pierwotną nazwę. Stawiono je od strony południowej, aby promienie słoneczne odpowiednio oświetlały i ogrzewały wnętrze przez duże okna i szklane sufity. Z czasem zyskały także funkcję rekreacyjną, dając namiastkę spędzania wolnego czasu w otoczeniu przyrody, gdy niespecjalnie pozwalają na to warunki pogodowe. Aby jednak czuć się tam w pełni komfortowo, a zarazem zapewnić odpowiednie warunki roślinom, należy zadbać o utrzymanie odpowiedniej temperatury. Oczywiście, w trakcie bezchmurnego dnia promienie przedostające się przez liczne szyby zapewniają wysoką temperaturą. Jednak po zachodzie słońca temperatura może gwałtownie spaść, nawet poniżej zera, w zależności od warunków na zewnątrz. Choć zależy to jeszcze od konstrukcji, przeważnie różnica między oranżerią a przestrzenią wokół wynosi zaledwie pięć stopni Celsjusza. Jeśli więc chcemy mieć w pełni funkcjonalny ogród zimowy ogrzewanie go w dodatkowy sposób okaże się nieuniknione.

Ile kosztuje ogrzewanie ogrodu zimowego?

Tutaj jednak pojawia się pewien problem, ponieważ straty ciepła przez szyby są ok. czterokrotnie wyższe w porównaniu z ocieplonymi ścianami i dachem. Natomiast typowy ogród zimowy składa się niemal w całości z szyb. Nie musimy jednak utrzymywać tam pokojowej temperatury. Dla wielu roślin optymalne warunki wynoszą kilkanaście stopni Celsjusza. Nieco bardziej dogrzewać przybudówkę można tylko na czas, kiedy zamierza się tam wypoczywać. Jako ogrzewanie ogrodów zimowych sprawdzą się nieduże grzejniki konwektorowe, a także folie lub maty grzejne. Te pierwsze muszą być jednak odpowiednio zamontowane – wzdłuż cokołu szklanych ścian. W ten sposób zapobiegną parowaniu szyb oraz zmniejszą przedostawanie się zimnego powietrza od strony szyb do środka pomieszczenia. Z kolei ogrzewanie podłogowe sprawdzi się głównie wtedy, gdy chcemy dogrzewać oranżerię na czas użytkowania. Niezależnie od wybranego rozwiązania, koszty ogrzewania będą wyższe niż w pomieszczeniach wewnątrz budynku. Z drugiej strony, taka przybudówka zmniejsza utratę ciepła z budynku.

Jak ogrzać ogród zimowy, żeby nie przepłacić?

Wybór sposobu ogrzewania niewątpliwie ma tutaj kluczowe znaczenie. Należy wybrać instalację, która pozwoli utrzymać odpowiednią temperaturę możliwie niskim kosztem. Zachęcamy do zapoznania się z ofertą firmy Termofol, która obejmuje skuteczne i tanie systemy grzejne. Jeśli jednak chodzi o ogród zimowy ogrzewanie to tylko połowa sukcesu. Już na etapie budowy takiej konstrukcji warto pomyśleć o rozwiązaniach, które pozwolą ograniczyć utratę ciepła.

Sprawdź  nasz grzejniki konwektorowe.

Folia-wizualizacja

Ogrzewanie podłogowe w kuchni – co warto wiedzieć?

Każda kuchnia, niezależnie od metrażu, zawsze wydaje się za mała. Liczba mebli i sprzętów AGD, które trzeba zmieścić w tym pomieszczeniu, sprawiają, że często brakuje miejsca na kaloryfer. Rozwiązaniem w takiej sytuacji jest ogrzewanie podłogowe w kuchni. Kiedy podłogówka w kuchni to dobry pomysł? Jakie ogrzewanie podłogowe kuchni będzie optymalnym wyborem? Jak ogrzać kuchnię podłogówką? Sprawdź nasz podpowiedzi!

Jak ogrzać kuchnię?

Zastanawiasz się, jakie ogrzewanie w kuchni będzie najlepszym wyborem? W starszym budownictwie dominują kaloryfery, w nowszym ogrzewanie podłogowe. Dlaczego? Dawniej nie znano systemu tzw. ogrzewania podłogowego. Jeszcze kilka dekad temu niektóre kuchnie ogrzewane były wyłącznie piecami kaflowymi czy kuchennymi opalanymi na węgiel i drewno. Współcześnie najczęściej stosuje się ogrzewanie podłogowe w kuchni.

Instalacja ogrzewania podłogowego jest stosunkowo prosta i niedroga, dlatego wypiera tradycyjne kaloryfery. Często w domach jednorodzinnych stosuje się system mieszany ogrzewania, np. podłogówkę w kuchni i łazience, a kaloryfery w pozostałych pomieszczeniach. Takie ogrzewanie mieszane, o ile decydujesz się na podłogówkę wodną, wymaga zastosowania specjalnych pomp i systemu mieszającego, a także odpowiedniego projektu i wykonawstwa. Inaczej jest w przypadku podłogówki elektrycznej, która może być niezależnym od instalacji CO źródłem ciepła. Możesz zainstalować maty grzewcze np. w łazience i sterować ogrzewaniem tego pomieszczenia przez panel elektryczny.

Ogrzewanie podłogowe kuchni – jaki typ wybrać?

Wiesz już, że chcesz ogrzewać kuchnię podłogówką? Pora wybrać optymalny typ ogrzewania podłogowego w kuchni. Podstawowy podział podłogówek rozróżnia system ogrzewania podłogowego elektryczny i wodny. Pierwszy z nich zakłada rozłożenie w wewnętrznej warstwie posadzki elektrycznych mat grzewczych. Są one lżejsze i łatwiejsze w instalacji niż podłogówka wodna. Z tego względu rozwiązanie to polecane jest przede wszystkim do mieszkań. Dlaczego? Nie obciążają one stropu i nie wymagają bardzo poważnych prac remontowych. Dodatkowo, jeśli ktoś ma smykałkę do prac remontowych, może samodzielnie zainstalować takie ogrzewanie we własnym domu czy mieszkaniu.

W domach jednorodzinnych częściej wybiera się bardziej ekonomicznym w użytkowaniu system podłogówki wodnej. O jej instalacji trzeba myśleć jednak już na etapie budowy. Do instalacji najlepiej zatrudnić też fachowców. Będą oni wiedzieli, jak podłączyć prawidłowo elementy instalacji podłogówki w kuchni do głównego źródła ciepła w domu, np. pieca gazowego czy opałowego. Ogrzewanie podłogowe kuchni ciepłą wodą pozwala bez wysokich kosztów cieszyć się ciepłem rozprowadzonym po całej okrytej powierzchni podłogi. W efekcie kuchnia z podłogowym ogrzewaniem wodnym lub elektrycznym wydaje się cieplejsza niż ta z zawieszonymi na ścianie kaloryferami.

Podłogówka w kuchni – wady i zalety

Ciepła podłoga w kuchni to marzenie większości osób. Niektórzy uważają jednak, że ogrzewanie podłogowe w kuchni ma sporo wad. Jak jest naprawdę? Podłogówki mają i wady, i zalety. Zanim podejmiesz decyzję o zainstalowaniu tego systemu ogrzewania w swoim domu, sprawdź, jakie korzyści i problemy może on generować. Wśród plusów podłogówki w kuchni wymienia się przede wszystkim oszczędność energii, a więc niższe rachunki. Ciepło oddawane przez powierzchnię podłogi daje wrażenie, że w pomieszczeniu jest cieplej, więc temperatura w instalacji jest niższa (do 55°C). Korzyścią jest też możliwość maksymalnego wykorzystania przestrzeni na szafki kuchenne i sprzęty AGD. Podłogówkę docenia też alergicy, ponieważ – w odróżnieniu od kaloryferów – nie podnosi w górę kurzu i pyłków.

Jakie są minusy podłogówki w kuchni? Wiele osób uważa za spore utrudnienie bezwładność cieplną ogrzewania podłogowego w kuchni. Mówiąc prościej, oznacza to, że system ten nagrzewa się zdecydowanie wolniej niż klasyczne kaloryfery. Trzeba jednak pamiętać, że również zdecydowanie wolniej się wyziębia po wyłączeniu źródła ciepła. Minusem podłogówki w kuchni może dla niektórych okazać się konieczność wykonania projektu kuchni już na etapie planowania instalacji. Dlaczego? Zwoje ogrzewania podłogowego wodnego lub maty grzewcze elektryczne nie powinny znajdować się pod sprzętami i szafkami. Wadą ogrzewania podłogowego w kuchni jest też wyższy koszt wykonania niż w przypadku klasycznego ogrzewania grzejnikowego.

Marzy Ci się ciepła podłoga w kuchni? Sprawdź naszą ofertę mat grzewczych!

odliczenie-ulgi-termomodernizacyjnej

Kompensacja mocy biernej – czym jest i jak wpływa na wysokość rachunków za energię?

Większość odbiorców zasilających mieszkania, gospodarstwa rolne oraz przedsiębiorstwa energią z fotowoltaiki nie zdaje sobie sprawy z ponoszenia dodatkowych kosztów, za które odpowiada moc bierna pojawiająca się w domowej lub firmowej instalacji. Jeśli, analizując swoją fakturę za prąd, doszukałeś się kolejnej, niezrozumiałej pozycji obarczonej kwotą do zapłaty, ten artykuł jest dla Ciebie. Sprawdź, czym jest energia bierna, co sprawia, że jest niezbędna, jak może wpływać na opłaty za prąd i dlaczego kompensacja mocy biernej w domu jest niezbędna.

Wyższy rachunek za prąd – z czego to wynika?

Dobrze zaprojektowana i prawidłowo wykonana instalacja fotowoltaiczna to gwarancja wymiernych oszczędności dla każdego, kto zdecyduje się na budowę własnej elektrowni słonecznej. Może jednak dojść do sytuacji, w której po zainstalowaniu paneli słonecznych na dachu lub gruncie, wzrosną koszty związane z dystrybucją energii. Czynnikiem, który za to odpowiada, nie są bynajmniej uszkodzone lub nieprawidłowo działające panele, a właśnie energia bierna, niezbędna do prawidłowego działania instalacji.

Co to jest energia bierna?

Pozwalająca obniżyć koszty zużycia kompensacja mocy biernej skupia się oczywiście na energii niewykorzystywanej do pracy urządzeń elektrycznych. Bierna energia dzieli się pobraną (indukcyjną) oraz oddaną (pojemnościową). Pierwsza z nich pobierana jest przez urządzenia wykorzystujące zjawisko indukcji: piece indukcyjne, transformatory czy oświetlenie LED. Energia pojemnościowa jest oddawana do sieci – nie oznacza to jednak, że jest ona bezpłatna.

Kiedy moc bierna pojawia się na fakturze?

W obwodzie elektrycznym zawsze występują trzy rodzaje energii: czynna, bierna oraz pozorna. Moc czynna zamieniana jest na pracę użytkową – jest więc niezbędna do prawidłowego działania urządzeń elektrycznych. Moc bierna to z kolei energia występująca pomiędzy źródłem energii, a jej odbiornikiem. Z kolei moc pozorna stanowi wektorową sumę energii czynnej i biernej.

Błędem jest myślenie, że opłaty za moc bierną dotyczą wyłącznie dużych firm oraz gospodarstw domowych korzystające z instalacji o wysokiej mocy. Tego rodzaju opłata może pojawić się na rachunku każdego prosumenta – często wiąże się ona np. ze zmianą dostawcy energii, przyjęciem nowego sposobu rozliczania czy wymianą licznika po zainstalowaniu paneli fotowoltaicznych.

Opłaty wynikające z przekroczenia limitów poboru mocy biernej, mogą stanowić nawet 1/3 wartości całej faktury za energię. Wydatków tych można jednak uniknąć – metodą na obniżenie wysokości opłat jest efektywna kompensacja mocy biernej w domu lub firmie.

Zobacz też: Czy fotowoltaika ogrzeje dom?

Kompensowanie mocy biernej sposobem na obniżenie rachunków

Jeśli po uważnej analizie rachunków za prąd stwierdzisz zwiększenie opłat ze względu na zbyt duży przesył energii biernej, podejmij działania zmierzające do jego ograniczenia. Najprostszym rozwiązaniem jest inwestycja w kompensator mocy biernej, czyli specjalne urządzenie służące do równoważenia energii biernej pobieranej przez urządzenia elektryczne (odbiorniki) energią o takiej samej lub zbliżonej wartości, jednak o przeciwnym zwrocie.

Warto dodać, że kompensowanie energii indukcyjnej odbywa się za pomocą specjalnych kondensatorów, natomiast kompensacja mocy biernej pojemnościowej wymaga zastosowania urządzeń określanych jako dławiki kompensacyjne. Efektem tego procesu jest brak konieczności przesyłania mocy biernej od wytwórcy do odbiorcy, co pozwala zredukować koszty związane z dystrybucją energii.

Moc bierna – dlaczego jej ograniczanie jest konieczne?

Przesyłanie dużych ilości energii biernej to nie tylko problem wysokich rachunków za prąd, ale również ograniczania przepustowości sieci elektrycznych i powstawania dodatkowych strat energii czynnej. Kompensowanie mocy biernej obniża opłaty za energię, ponieważ zapobiega przekraczaniu limitów, którymi dostawcy energii rekompensują sobie straty energii w transformatorach i urządzeniach odbierających.

Kompensacja mocy biernej – zleć to specjalistom

Zarówno projekt i wykonanie instalacji fotowoltaicznej, jak i systemu umożliwiającego kompensowanie mocy biernej, należy zlecić ekspertom, którzy dopasują parametry niezbędnych urządzeń oraz ich funkcjonalność do specyfiki danego systemu i zapotrzebowania inwestora. Szacuje się, że odpowiednio dobrany kompensator mocy biernej to inwestycja, która może zwrócić się nawet w okresie 1 roku od jego instalacji i będzie on tym krótszy, im wyższe dopłaty do rachunków generuje energia bierna.

Warto jednak zdać sobie sprawę, że aby kompensacja mocy biernej pojemnościowej lub indukcyjnej była możliwa, w kosztorysie należy ująć nie tylko zakup samego urządzenia, ale także jego montaż oraz ewentualny serwis. Warto więc porównać kilka ofert i wybrać rozwiązanie najlepiej dopasowane do własnych potrzeb.

Chcesz obniżyć wysokość rachunków za prąd? Rozważasz montaż instalacji fotowoltaicznej lub masz już panele i interesuje Cię kompensacja mocy biernej w domu, firmie lub gospodarstwie rolnym? Skontaktuj się z nami i sprawdź, co możemy Ci zaproponować.

IMG_3979

Ile wylewki na ogrzewanie podłogowe potrzeba? I którą wybrać?

Przy tworzeniu ogrzewania podłogowego nie można zapomnieć o wylewce. Bez niej cała instalacja nie będzie funkcjonować w wydajny sposób. Dlatego warto przyjrzeć się dostępnym na rynku rozwiązaniom, aby dokonać właściwego wyboru. Wylewka na ogrzewanie podłogowe występuje w dwóch mocno różniących się od siebie wersjach. Ich plusy i minusy opiszemy w niniejszym artykule, do którego przeczytania serdecznie zachęcamy wszystkich zainteresowanych nowoczesnymi systemami grzewczymi.

Dlaczego ogrzewanie podłogowe potrzebuje wylewki?

Ogrzewanie podłogowe projektuje się wraz z całym budynkiem. Wynika to z faktu, że należy zadbać o wiele szczegółów związanych z eksploatacją systemu, a także wymiarami pomieszczeń. Dla przykładu trzeba wziąć pod uwagę to, ile wylewki na ogrzewanie podłogowe powinno się znaleźć w danym miejscu. Od niej zależy poziom podłogi, a także grubość rurek. Na niej następnie znajdą się pozostałe elementy, takie jak panele czy wykładziny. Jak więc widać, jest to dość skomplikowana sprawa i wszystko powinno zostać starannie zaplanowane już na etapie projektowania domu.

Ponieważ wylewka tworzy podstawę, na której znajdzie się wykończenie, musi zostać zaaplikowana we właściwy sposób. Przede wszystkim ważne jest, aby powierzchnia była równa, co umożliwi montaż warstwy wykończeniowej. Nie może przy tym dojść do tworzenia się mostków cieplnych wskutek pojawienia się pęcherzyków powietrza. Im więcej tego typu zjawisk, tym mniejsza skuteczność ogrzewania. Tak więc wylewka pod ogrzewanie podłogowe ma ogromne znaczenie dla efektywności instalacji oraz estetyki pomieszczeń.

Nie można przy tym zapomnieć, że odpowiednia grubość wylewki podłogowej chroni rurki przed uszkodzeniami mechanicznymi. A to, ile centymetrów warstwy musi się znaleźć, ściśle zależy od jej rodzaju. I na tej kwestii skupimy się właśnie teraz.

Minimalna grubość wylewki na ogrzewanie podłogowe przy zastosowaniu betonu

Cement należy do jednych z najczęściej wykorzystywanych w budownictwie materiałów. Jest w miarę uniwersalny, a przede wszystkim bardzo tani. Co jednak najważniejsze w kontekście omawianego zagadnienia, doskonale sprawdza się jako wylewka pod ogrzewanie podłogowe. Trzeba jednak zwrócić uwagę na kilka związanych z nim spraw.

Po pierwsze, beton może powstać z gotowych mieszanek (dostępnych we wszystkich sklepach budowlanych) bądź przy użyciu cementu połączonego z piaskiem portlandzkim (w proporcji 3:1). Samodzielne przygotowanie materiału jest, rzecz jasna, tańsze, ale wiąże się z ryzykiem stworzenia betonu o słabszych parametrach wytrzymałościowych. Po drugie, betonowa wylewka na ogrzewanie podłogowe powinna zawierać dodatek uplastyczniający. Bez niego powierzchnia może stać się zbyt porowata, co w konsekwencji obniży zdolność do przewodzenia ciepła. Po trzecie w końcu, trzeba zadbać o usunięcie wilgoci podczas wygrzewania wylewki. Trwa to przynajmniej 3 tygodnie.

A ile powinna wynosić grubość betonowej warstwy? Około 6-7 cm to absolutne minimum. Cieńsza wylewka nie jest odpowiednio wytrzymała, a na dodatek powoduje niewłaściwe rozprzestrzenianie się ciepła przepływającego przez rurki instalacji.

Jaka grubość wylewki podłogowej anhydrytowej?

Dużo lepszym materiałem jest anhydryt. Dlaczego? Ponieważ został stworzony z myślą o tym, aby posłużył jako wylewka nad ogrzewanie podłogowe. Wyróżnia się właściwościami samopoziomującymi, świetnie przylega do podłoża oraz rurek lub kabli grzewczych, a na dodatek doskonale przewodzi ciepło. Prosta aplikacja eliminuje ryzyko występowania mostków cieplnych, co wpływa na efektywność ogrzewania. Warto też podkreślić, że wylewka anhydrytowa uzyskuje odpowiednią twardość już po ok. 2 dniach, co pozwala bezpiecznie po niej chodzić. Natomiast prace wykończeniowe da się przeprowadzić po mniej więcej tygodniu.

Na tym nie kończą się zalety materiału. Oprócz tego niezwykle ważna jest minimalna grubość wylewki na ogrzewanie podłogowe. Wynosi ona zaledwie 35 mm. W efekcie nie obciąża stropu niepotrzebnymi kilogramami, jak w przypadku tradycyjnego betonu. Nie wymaga też żadnych dodatkowych siatek zbrojeniowych.

Podsumowanie

Obecnie najpopularniejszym rozwiązaniem jest anhydrytowa wylewka na ogrzewanie podłogowe. Betonową alternatywę stosuje się wyłącznie wtedy, gdy budżet mocno ogranicza remont albo budowę. Można wówczas liczyć na całkiem niezłe parametry wytrzymałościowe oraz przewodzenia ciepła za rozsądną kwotę. Jeśli jednak posiada się trochę więcej pieniędzy w zanadrzu, lepiej postawić na anhydryt. Minimalna grubość wylewki na ogrzewanie podłogowe jest mniejsza, a szybciej schnie i zapewnia bardzo dobrą izolację.

Mamy nadzieję, że to rozwiało już wszelkie wątpliwości na ten temat i pomoże przy zakupach. Jeśli przy tworzeniu ogrzewania mimo wszystko pojawią się pytania (np. ile powinna wynosić grubość wylewki podłogowej w danej sytuacji), polecamy zwrócić się bezpośrednio do osób specjalizujących się w tej dziedzinie. To najlepszy sposób upewnienia się, że instalacja będzie spełniać wymogi.

ceramiczne3

Sposoby na zaparowane lustro. Jak zapobiec parowaniu lustra?

Zaparowane lustro po gorącej kąpieli lub prysznicu to powszechny problem, z którym z pewnością nieraz miałeś do czynienia. Para wodna osadzająca się na tafli lustra skutecznie utrudnia przeglądanie się w nim. Na szczęście są skuteczne sposoby na zaparowane lustro. Dowiedz się, dlaczego lustro paruje i co zrobić, aby zapobiec temu procesowi.

Dlaczego lustro paruje?

Gdy bierzesz gorący lub przynajmniej ciepły prysznic bądź kąpiel, użyta do mycia woda paruje. Osadzanie się pary wodnej wynika z różnicy temperatur. Tworząca się ciepła para wodna szybko osadza się na zimnych powierzchniach: kafelkach, meblach łazienkowych i w końcu na tafli lustra. Wiesz już, dlaczego lustro paruje. Teraz dowiedz się, jak temu zapobiegać.

Jak zapobiec parowaniu lustra? Zadbaj o odpowiednią wentylację łazienki

Zaparowane lustro to denerwujący problem, zwłaszcza w sytuacji, gdy po kąpieli spieszysz się do pracy lub na ważną imprezę. Oczywiście możesz przetrzeć powierzchnię lustra dłonią, ale wówczas obraz widoczny w tafli będzie zamazany. Dlatego, zamiast wycierać lustro już po zaparowaniu, lepiej zapobiegać osadzaniu się pary wodnej.

Istnieje kilka sposobów na zapobiegnięcie parowaniu lustra w łazience. Przede wszystkim zadbaj o odpowiednią wentylację oraz regularne wietrzenie pomieszczenia. Jeśli w łazience znajduje się okno, otwórz je lub przynajmniej uchyl po każdej kąpieli. Jeżeli natomiast w pomieszczeniu nie ma okna, co jest bardzo częste w przypadku mieszkań w bloku, po prysznicu otwórz szeroko drzwi do łazienki. Systematyczne wietrzenie i prawidłowa wentylacja ograniczają parowanie lustra.

Lustro podgrzewane

Możesz też pokusić się o zakup podgrzewanego lustra łazienkowego ze specjalną matą grzewczą lub folią grzewczą zamontowaną z tyłu. Maty i folie tego rodzaju to najskuteczniejszy sposób, by pozbyć się niepożądanej pary, ale też uniknąć nieestetycznych zacieków powstających w wyniku przecierania. W efekcie powierzchnia lustra będzie ciepła, przez co nie będzie zachodziła parą. Co ważne – montaż jest niezwykle prosty a zasilanie należy podłączyć do oświetlenia łazienki.

Sprawdź tutaj: folia grzejna pod lustro.

jak_ogrzac_wysoki_salon_1200_675(1)

Jak ogrzać wysoki salon?

Wysokie pomieszczenia są niezwykle modne, ale jednocześnie trudne w ogrzaniu? Przy standardowym ogrzewaniu grzejnikowym rzeczywiście może pojawić się problem utrzymania odpowiedniej temperatury w wysokim salonie. Problem ten można rozwiązać, decydując się na ogrzewanie sufitowe, ścienne, podłogowe lub system hybrydowy łączący te rozwiązania. Jak ogrzać wysoki salon? Podpowiadamy!

W ostatnich latach modne są wnętrza salonów w loftowym stylu, a więc z otwartą przestrzenią i wysokimi sufitami. Do łask wróciły także apartamenty w kamienicach o sufitach na wysokości powyżej 300 cm. Walory estetyczne takich lokali są niepodważalne. Problem pojawia się jednak w sezonie grzewczym. W wysokich pomieszczeniach, w których zastosowano klasyczne ogrzewanie ścienne w salonie z wiszącymi grzejnikami utrzymanie stabilnej temperatury jest sporym wyzwaniem, a niekiedy okazuje się zupełnie niemożliwe. Rozwiązaniem, które pozwala cieszyć się niebanalnym wyglądem wnętrz i optymalnym ich ogrzaniem, jest ogrzewanie ścienne, podłogowe i sufitowe. Jeśli chodzi o elektryczne ogrzewanie ścienne, salon o dużej powierzchni stanowi doskonałe miejsce do jego montażu.

Termomodernizacja nie wystarczy

Wiele osób, chcąc „dogrzać” wysoki salon, skupia się na odpowiednim zaizolowaniu wnętrza. W tym celu likwidowane są mostki termiczne, np. nieszczelne okna, źle wykonana termoizolacja ścian budynku lub dachu. Wymieniane są też drzwi zewnętrzne, docieplane stropy i posadzki. Takie rozwiązania, owszem, sprzyjają oszczędności ciepła, ale nie likwidują problemu trudności nagrzania salonu z wysokim sufitem. Co robić w takiej sytuacji? Zastosować sprawdzone rozwiązania, takie jak ogrzewanie podłogowe w salonie.

Ogrzewanie ścienne – salon z wysokim sufitem

Zdarza się, że w wysokim salonie, mimo stałego ogrzewania wnętrza, stale odczuwalny jest chłód. Dzieje się tak za sprawą konwekcji ogrzanego powietrza, czyli „uciekania” ciepłego powietrza do góry pomieszczenia. W efekcie wydzielane przez grzejniki ścienne ciepło „wędruje” na wysokość, w której nie przynosi korzyści domownikom. Zamiast tradycyjnych grzejników ściennych, rozmieszczonych punktowo, lepiej więc zastosować system mieszany ogrzewania, np. ogrzewanie podłogowe i dodatkowo płaszczyznowe ogrzewanie ścienne. W tym drugim przypadku można zastosować ścienne folie grzewcze (ukryte pod płytą kartono-gipsową) w miejscach, w których przebywają często domownicy. Są to np. okolice strefy wypoczynkowej z sofami czy jadalnianej ze stołem i krzesłami

Jak ogrzać wysoki salon? Ogrzewanie podłogowe

Najlepszym rozwiązaniem do wysokich wnętrz jest ogrzewanie podłogowe. Salon, w którym zamontowane zostaną folie lub maty grzewcze pod podłogą, gwarantuje wyższą temperaturę odczuwalną. Przy ogrzewaniu podłogowym ciepło rozchodzi się inaczej niż w przypadku grzejników wiszących, ponieważ ciepło emitowane jest na całej powierzchni posadzki, a nie punktowo. Temperatura najwyższa jest przy podłodze i stopniowo maleje wraz ze wzrostem wysokości. Co ważne, w przypadku ogrzewania podłogowego maty grzewcze emitują niższą temperaturę niż grzejniki ścienne. Przeważnie oscyluje ona wokół 27-29 stopni Celsjusza.

Jak ogrzać wysokie pomieszczenie? Ogrzewanie sufitowe

Myślisz, aby zamontować ogrzewanie sufitowe w salonie o wysokim stropie? To zdecydowanie dobry pomysł. Płaszczyznowe ogrzewanie niskotemperaturowe wykonane z zastosowaniem mat grzewczych sprawdzi się nie tylko na podłodze, ale też właśnie na suficie wysokiego salonu. Dlaczego? Na suficie nie ma przeszkód zasłaniających emisję ciepła takich jak meble (jak w przypadku ogrzewania podłogowego czy grzejników ściennych). Ciepło wydzielane przez maty cieplne kierowane jest początkowo w dół, co zapewnia równomierny rozkład ciepła w pionie. Rozwiązanie to ma wiele zalet, w tym istotna dla użytkowników jest łatwość regulacji temperatury emitowanej przez maty grzewcze. Aby uzyskać satysfakcjonujący efekt w wysokim salonie, przeważnie konieczne jest zastosowanie ogrzewania sufitowego i dodatkowego źródła ciepła, np. podłogowego i/lub ściennego.

Zastanawiasz się, jak ogrzać wysokie pomieszczenie? Chcesz zamontować ogrzewanie podłogowe, ścienne lub sufitowe? Skontaktuj się z nami! Doradzimy Ci najlepsze rozwiązanie do Twojego wysokiego salonu.

Sprawdź sufitowy panel grzewczy.

003

Dlaczego ogrzewanie podłogowe nie grzeje?

Winę za słabe działanie systemu ponosi kilka czynników, które należy poprawnie zdiagnozować przed przystąpieniem do jakichkolwiek czynności naprawczych. Przyszła efektywność grzewcza jest w dużej mierze rozstrzygana już na etapie doboru komponentów i ich montażu. Od jakości podzespołów zależy nie tylko komfortowe użytkowanie oraz bezawaryjność, lecz także najważniejsza funkcja podłogówki – optymalne rozprowadzanie ciepła po pomieszczeniu. W dzisiejszym artykule poddamy analizie powszechne problemy, jakie napotykają osoby montujące ogrzewanie podłogowe w domu. Co zrobić, żeby ich uniknąć? Jak im zaradzić, kiedy już się pojawią? Jaki sprzęt wybrać, aby móc cieszyć się tanim i wydajnym źródłem ciepła w mieszkaniu?

Zasada działania ogrzewania podłogowego

Ogrzewanie podłogowe nie grzeje – co robić? Za chwilę opiszemy zjawiska, jakie w destrukcyjny sposób wpływają na opisywany system. Zimna podłoga w domu jest zmorą określonej grupy klientów, którzy decydują się na montaż ogrzewania pod podłogą. Należy tutaj dokonać ważnego rozróżnienia co do technologii systemu grzewczego. Wyróżniamy dwa rodzaje opisywanego ogrzewania: wodne i elektryczne. W systemie wodnym ogrzewana ciecz jest rozprowadzana po układzie rur umieszczonych w podłodze i podłączona do systemu ogrzewania centralnego. Podniesienie temperatury w pomieszczeniu następuje zgodnie z zasadą konwekcji i promieniowania cieplnego. Na wydajność mokrego układu ogrzewania podłogowego wpływa kilkadziesiąt czynników. Część z nich ujawnimy w kolejnych akapitach, co pomoże zrozumieć poziom skomplikowania tego rodzaju inwestycji. Nowoczesną alternatywą pozostaje montaż ogrzewania elektrycznego, opierającego swoje działanie na matach grzewczych lub folii grzewczej, ułożonych bezpośrednio pod podłogą. Ich zalety skupiają się przede wszystkim na wygodzie w dostosowaniu parametrów grzewczych do własnych preferencji, automatyzacji procesu grzewczego i długowieczności podzespołów. Jeśli podłogówka słabo grzeje, innych przyczyn należy poszukiwać w systemie wodnym, a innych w ogrzewaniu elektrycznym. Chociaż obydwa typy korzystają z tych samych praw fizyki, rzeczywistość pokazuje, jak bardzo się od siebie różnią w kwestiach trwałości i przewidywalności.

Ogrzewanie podłogowe nie grzeje – jakie są tego przyczyny?

Wyobraźmy sobie taką sytuację – najpierw podłogówka słabo grzeje. Nagrzanie pomieszczenia zajmuje bardzo dużo czasu, a kiedy już uda nam się osiągnąć właściwy komfort termiczny, nagle okazuje się, że podłogówka za mocno grzeje. Jednym zdaniem – nie da się osiągnąć optymalnego komfortu cieplnego. Pomimo, że zamontowaliśmy ogrzewanie pod podłogą, zimna nawierzchnia w niektórych częściach pomieszczeń wcale nie zniknęła. Po pewnym czasie ogrzewanie nie grzeje w ogóle, a my zastanawiamy się, co poszło nie tak… 

Opisane powyżej problemy to niestety dosyć częsta przypadłość systemów wodnych montowanych bez dokładnego projektu. Inwestorzy indywidualni często podejmują decyzję o całkowitym zaufaniu ekipie montażowej i rezygnują z wydania kilkuset złotych na wykonanie projektu ogrzewania podłogowego. Tymczasem to właśnie na etapie projektowym uwzględnia się parametry centralnego ogrzewania, które stanowią bazę dla układu hydraulicznego w ogrzewaniu podłogowym. Bez gruntownej wiedzy o wydajności układu, montaż podłogówki jest loterią. Jeśli ogrzewanie nie grzeje, w pierwszej kolejności należy brać pod uwagę błędy w projektowaniu pętli podłogówki, pojawienie się nieszczelności, czy korzystanie z  wadliwych części. Doświadczeni projektanci biorą pod uwagę właściwości transmisji ciepła przez zastosowaną posadzkę, montaż odpowiedniej automatyki sterującej, szczegółowe rozplanowanie ułożenia i rozstawu rur, a także unikanie montażu orurowania pod sprzętem AGD czy meblami. Jeśli za małe okaże się ciśnienie generowane przez układ hydrauliczny – góra nie grzeje. Jeśli podłogówka grzeje częściowo, wówczas należy skupić się na poszukiwaniu w rurach powietrza, które powstrzymuje proces dystrybucji ciepła. Zapowietrzona podłogówka jest powszechną bolączką posiadaczy systemu wodnego i efektem błędów projektowo-montażowych. Objawy zapowietrzonej podłogówki i sposoby, na to jak odpowietrzyć podłogówkę, wymagają odrębnego akapitu. Warto mieć świadomość, że chociaż wodne ogrzewanie oferuje pozornie niższe koszty eksploatacyjne, to jednak obfituje w problematyczne sytuacje. W skrajnym przypadku awarie wymagają demontażu dużej części pętli rur, co drastycznie obniża opłacalność takiego rozwiązania.

Jeśli elektryczne ogrzewanie podłogowe słabo grzeje, przyczyn należy upatrywać w źle dobranej mocy maty grzewczej lub nieefektywnym montażu. Za problemy może również odpowiadać wadliwy termostat, który jest sercem całego systemu. Dlatego kładziemy tutaj szczególny nacisk na korzystanie z oferty najlepszych producentów. Większy początkowy wydatek daje gwarancję oszczędności w długim terminie. Na szczęście w przypadku montażu dobrych mat grzewczych, odchodzi całkowicie zmartwienie, jak odpowietrzyć podłogówkę. Brak przepływu wody sprawia, że objawy zapowietrzonej podłogówki nigdy się tutaj nie pojawią. Jeśli elektryczna podłogówka za mocno grzeje, dokonujemy modyfikacji w parametrach układu sterującego. Jeśli mimo tego, że posiadamy wyżej wspomniane ogrzewanie i góra nie grzeje, najczęstszą przyczynę stanowi wadliwe połączenie z układem elektrycznym lub awaria samej maty grzewczej. Takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko, co samo w sobie stanowi rekomendację dla montażu podłogówki elektrycznej. 

Objawy zapowietrzonej podłogówki

Zapowietrzona podłogówka oznacza, że w rurach grzewczych znajduje się powietrze, które utrudnia lub całkowicie uniemożliwia przepływ cieczy grzewczej w układzie. Objawy zapowietrzonej podłogówki skupiają się przeważnie na odczuwalnie niskiej efektywności ogrzewania. Jeśli wodna podłogówka słabo grzeje w niektórych pomieszczeniach, z dużym prawdopodobieństwem należy ją odpowietrzyć. W sytuacji, gdy elektryczne ogrzewanie słabo grzeje, pierwszym obiektem podejrzeń staje się wadliwość montażu lub problemy techniczne w matach grzewczych. Gdy wodna podłogówka grzeje częściowo, początkowa diagnoza skupia się właśnie na układzie odpowietrzającym. Inne objawy, które zdradza zapowietrzona podłogówka, to charakterystyczne stuki czy bulgotanie pod podłogą.

Jak odpowietrzyć ogrzewanie podłogowe? Do odpowietrzenia układu musimy wykorzystać wbudowane w rozdzielaczu odpowietrzniki. Pompa instalacji grzewczej musi osiągnąć największą moc, co pomoże w swobodnej cyrkulacji cieczy po układzie. Odpowietrzenie wymaga otwarcia tylko jednego zaworu na rozdzielaczu dla tej pętli, którą chcemy odpowietrzyć. Jeśli odpowietrznik przestanie dawać oznaki uchodzącego powietrza, przystępujemy do otwarcia kolejnego zaworu, aż do zakończenia procesu we wszystkich pętlach. Proces odpowietrzania okazuje się nieco bardziej złożony w sytuacji, kiedy rozdzielacz znajduje się na niższej kondygnacji niż ogrzewanie podpodłogowe. Góra nie grzeje, a my chcemy odpowietrzyć rury – co wówczas zrobić? Jedynym sposobem jest otwarcie układu i usunięcie z niego zapowietrzonej wody. Przepuszczenie wody pozwoli pozbyć się pęcherzyków powietrza, które sprawiają, że podłogówka grzeje częściowo lub całkiem przestała działać.

Dla osób posiadających wodne ogrzewanie zimna podłoga zwiastuje nadchodzące problemy. Nie wyczerpaliśmy tutaj pełnej listy możliwych awarii. Osoby, które decydują się na ten rodzaj ogrzewania, muszą być świadome, że problemy mogą się pojawić w całym cyklu życiu produktu. Od jakości montażu i wytrzymałości elementów składowych zależy nie tylko komfort, lecz także bezpieczeństwo.

Elektryczna podłogówka – czy warto je wybrać?

Ustalenie przyczyny, dla której elektryczne ogrzewanie podłogowe słabo grzeje, pozostaje o wiele łatwiejsze niż w przypadku ogrzewania wodnego. Najważniejszym wyznacznikiem skutecznego ogrzewania elektrycznego pozostaje jakość mat grzewczych i dobry projekt układu grzewczego. Nie warto na tym oszczędzać. Montaż ogrzewania elektrycznego eliminuje wiele wad układów wodnych, co w długim terminie przekłada się na mniejsze koszty użytkowania. Maty grzewcze od najlepszych producentów dają gwarancję wydajności i bezawaryjności na wiele lat. Te dwie cechy sprawiają, że elektryczne ogrzewanie pod panelami zaczyna dominować w nowoczesnych nieruchomościach, dostarczając użytkownikom największego komfortu.